Tym razem model zawstydził tradycyjną Klasę S w wersji coupe.
Problem może dotyczyć nawet 1400 egzemplarzy.
Oto drugie podejście do GLB, tego arcyciekawego samochodu. Pierwsze (AMG 35) było nacechowane twardością zawieszenia i drastycznymi wtopami jakościowymi przy jednoczesnej ekstazie silnikowej. Ten z kolei pod względem silnikowym chyba już nie może być skromniejszy, za to…
Doczekaliśmy się Klasy V w wersji całkowicie elektrycznej. Mamy tu 204 KM, 360 Nm już od pierwszego obrotu silnika, napęd na koła przednie i teoretyczny zasięg na poziomie 350 km.
Tym razem została sfotografowana praktyczniejsza wersja modelu podczas zimowych testów.
Pierwsza „setka” pojawia się na liczniku w 3,4 sekundy.
Polskie studio ponownie wzięło na swój warsztat niezbyt udaną Klasę X.
Nie jesteśmy pewni, czy patrzymy na odświeżony egzemplarz, czy też na coś zupełnie innego.
Czas bliżej przyjrzeć się wprowadzonym zmianom.
Szykuje się naprawdę potężna bestia z logo AMG.